Ostatnio dodane artykuły z kategorii: komunikacja
Autorka: Katarzyna Pąk

Samemu kierować w Wietnamie nie sposób. Jest to morze pojazdów jednośladowych, większość bez świateł nocą. Morze ich płynie w obu kierunkach, by na skrzyżowaniu przeciąć sie zupełnie na opak...

Na lewym brzegu coraz liczniej pojawiają się zabytkowe, głównie ceglane budowle. Dotarliśmy do nadrzecznej części Równiny Dwóch Tysięcy Pagód na lewym, wschodnim brzegu Irawadi.

Irawadi jest najdłuższą – ma 2150 km… rzeką w Birmie i najważniejszą od wieków śródlądową arterią komunikacyjną w tym kraju. To nad nią zakładano kolejne, historyczne stolice birmańskich królestw.

Autorka: Katarzyna Pąk

Według Marqueza założyciele Macondo szli dwa lata z wybrzeża, przez góry do miejsca na mokradłach Rio Magdalena, gdzie założyli Mompox. A nuż nam sie uda w jeden dzień… Wszyscy tu mili, ale przydatna podróżnemu informacja więdnie na intencjach.

Autorka: Katarzyna Pąk

Jeździmy ostatnio długodystansowo, do pięciu godzin, więc słuchamy i podziwiamy krajobrazy na okrągło. Te pogaduchy w drodze to strzępki jakichś rozmów, jakichś spotkań, z pewnością będących namiastką jakiejkolwiek wiedzy w temacie.

Autorka: Katarzyna Pąk

Czy wiecie że machnięcie na taksówkę palcem wskazującym oznacza, że chce się  jechać do centrum? Dwa palce to poza ścisłe centrum, w ramach taksówki współdzielonej, o konkretnej cenie, jak bilet...

Autorka: Katarzyna Pąk

Bus popsuł się akurat w środku dnia, gdy zatrzymaliśmy przy regularnej kontroli wojskowej – stali przed mostem. Zanim przyjechał następny bus z miasta, spędziliśmy całą godzinę czekając pod drzewem. Wojsko poszło, samochody pojechały, a ósemka pasażerów została...

Autorka: Alina Trzeciak

Zapłaciłyśmy za przejazd i wsiadłyśmy do jednego z busów, czekając na odjazd. Niestety, okazało się, że musimy przesiąść się do innego samochodu. Przyczyny nie podano, bo przecież w jakim języku mieliby nam to powiedzieć…?

Nawet w hotelu Atlantis zbudowanym na tej sztucznej wyspie, którego gigantyczna arka pośrodku stanowi jak gdyby bramę wjazdową, nie wpuszczono mnie na miejsce z którego można oglądać zatokę i wyspy, gdyż nie byłem gościem tego hotelu...

Autorka: Anna Kiełtyka

Taksówkarz okazuje się synem polskich imigrantów, wiec cała droga mija nam na rozmowie – miksujemy polski, hiszpański i angielski. To spotkanie potraktowałam jako dobry zwiastun w podroży, bo przecież spotkałam prawdopodobnie jedynego polskiego taksówkarza w całej Argentynie…

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!