Piwniczne korytarze porastają grube warstwy czarnej pleśni. To dziękiniej tokajskie wino ma tak niepowtarzalny smak. Bez niej nie byłoby ani tokaju, ani Tokaju. Bo Tokaj dał tokajowi nazwę, a tokaj decyduje o klimacie Tokaju.
Bezpośrednio do portu przylega rodyjska starówka. Zachowała się nad podziw dobrze. Może dzięki temu, że po tutejszych uliczkach można się poruszać jedynie pieszo?
Sporo zagranicznych gości, trochę Bułgarów. Wszyscy wędrują tymi samymi ścieżkami, to w górę, to w dół. Aż trudno uwierzyć, że sto lat temu było to znaczne miasto na handlowym szlaku.
Specjalnościa piwnego spa jest dprężająca, gorąca kąpiel, lecznicza woda mineralna, wyjątkowe ciemne piwo kąpielowe i odmładzające drożdże piwne z domieszką siedmiu rodzajów suszonych ziół leczniczych.
Stolicą regionu jest Schladming. Wznosząca się nad nim Planai (1894 m n.p.m.) to najsłynniejsza stacja narciarska w regionie. Kilkakrotnie organizowano tu zawody mistrzostw i pucharów świata.
Zwiedzanie umila kuchnia. Tutejsza należy do tych, których smak się długo pamięta. Region słynie z restauracji serwujących dania lokalne, winnic z doskonałymi winami, wytwórni serów i miodów.
Prowadzi nas ulica Karaim? – Karaimska. Po obu jej stronach stoją kolorowe drewniane domki. Wszystkie zwrócone szczytem do drogi, wszystkie z trzema oknami w szczytowej ścianie.
Na najwyższy szczyt greckiej wyspy Kos – Dikeos (846 m n.p.m.) należy zdobyć z marszu, najlepiej wcześnie rano. Palące egejskie słońce świeci wtedy jeszcze słabo, wspinaczka będzie więc przyjemnością, a nie torturą.
Za ostatnim zawijasem poszarpanej linii brzegowej widać rzędy kolumn nad urwiskiem. To świątynia Posejdona na przylądku Sounion. Jest tu już dwa i pół tysiąca lat. Resztki potężnych murów porozrzucane po zboczu i doryckie kolumny.
Owianą legendą rundę można wykonać w dwóch kierunkach – zgodnym z ruchem wskazówek zegara, oznakowanym na pomarańczowo, i przeciwnym – o oznaczeniach zielonych. Łatwiejszy jest wariant zielony, wersja pomarańczowa to więcej atrakcyjnych zjazdów.
