Między Luksorem i Asuanem znajdują się trzy miejscowości w których zatrzymują się statki: Esna ze świątynia boga Chnuma, Edfu ze świątynią Horusa i Kom Ombo ze świątynią poświęconą dwu bogom: krokodylowi Sobkowi i Horusowi.
W ostatnim na południu Egiptu mieście, do którego mogą dopływać Nilem statki, Asuanie, trzeba odwiedzić znajdującą się na kamiennej wysepce na zalewie między Małą i Wielką Tamą świątynię Izydy.
Ruch panuje tu niemal taki, jak na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie. Co chwila mijamy jakiś kilkupokładowy statek wycieczkowy, albo któraś z jednostek szybszych od naszego „Sapphira” wyprzedza go, lub on pozostawia słabszych w tyle.
Mekong to serce tego regionu Wietnamu, jego wody wyznaczają czas życia mieszkańców okolicznych wsi i miasteczek. Wzdłuż brzegu ciągną się pojedyncze chaty albo całe wioski zbudowane na wysokich palach.
Statki wycieczkowe ruszają z Portu Żeglugi Augustowskiej w Augustowie. W rejs „pierwszych wrażeń” można popłynąć statkiem „Perkoz”. Jest to półtoragodzinna piękna wycieczka i faktycznie – wrażeń nie brakuje.
Na ledwo wystających ponad powierzchnię wody skałach są setki fok. Gdy są głodne, wskakują do oceanu aby złowić rybę, ale najbardziej lubią wylegiwać się w słońcu. I nie przeszkadza im obserwowanie ich życia przez ludzi.
Geirangerfjord ma 16 km długości i 600 m głębokości. Jest na tyle głęboki, że mogą do niego wpływać pełnomorskie statki. W sezonie kursują tu jeden za drugim, tysiące pasażerów wyruszają z ich pokładów na zwiedzanie okolicy.
Ten archipelag to miejsce bardzo specyficzne, bez turystów, bez hoteli, dzikie i niedostępne. Zamieszkują je Indianie Kuna, którzy od lat walczą o autonomię wysp. Nie uważają się za obywateli Panamy, żyją we własnym świecie, starają się wciąż opierać cywilizacji.
Nazwa tego miejsca wywodzi się od greckiej nazwy sosny piniowej, gęsto porastającej wysunięty w morze przylądek. Na plaży wiele leżaków i parasoli ale wypożyczenie jest dość kosztowne. Można poleżeć na piasku pomieszanym z igliwiem ale później widok ręcznika jest przykry...
W Gudvangen znajduje się mały port na końcu jednej z odnóg Sognefjordu, najdłuższego fiord świata, który ma 204 km. Stąd odpływa do Flåm kilka statków wycieczkowych dziennie. To jedna z piękniejszych tras wycieczkowych po norweskich fiordach.