Barbara Doktór Artykułów: 34

Avatar photo

Kiedyś gdzieś przeczytałam, że ci którzy bardzo lubią się przemieszczać, najzwyczajniej uciekają przed sobą, ale mam nadzieję że to nieprawda. Bo ja lubię samą podróż, zmieniające się po drodze obrazy, czas darowany mi dodatkowo.

Mam wtedy niemal pewność, że moje stacjonarne życie, tu na miejscu, zatrzymało się, a ja znalazłam się jakby w równoległym świecie. Lubię też osiąganie samego celu. Najlepiej, żeby nie był do końca określony, żeby krył niespodzianki. Lubię również spotkania z ludźmi. Lubię góry, jeziora, morza, podróże na południe i na północ, na zachód, wschód i w każdym innym kierunku. Podróże długie i dalekie a także te najkrótsze. Nie lubię tylko, kiedy wszystko odbywa się w jakimś szalonym tempie. Muszę mieć czas na to, żeby wstąpić do sklepu, pogadać z ludźmi, pogapić się na coś, co mnie właśnie urzekło.

Artykuły:
Autorka: Barbara Doktór

Pan Guma był miejscowym pijaczkiem, który całymi dniami stał na ulicy, popijał tanie wino i się kiwał. Był stałym elementem krajobrazu, znali go wszyscy mieszkańcy. Nie rozrabiał, był sympatyczny i nieszkodliwy.

Autorka: Barbara Doktór

Żeby zobaczyć cudowną figurkę, musimy wyjść z kościoła i udać się do stojącej nieco w głębi i na prawo kaplicy Matki Bożej Kębelskiej. To tu w prezbiterium dawnego kościoła gotyckiego znajduje się cel pielgrzymek.

Autorka: Barbara Doktór

Kiedy ją zobaczyłam, przyznam że się zawiodłam. Niewielka, wąska, płytka. Pomyślałam, też mi coś. To ma być spływ? A tu okazało się, że trzeba główkować, jak ustawić kajak, jakie manewry wykonać, czy wiosłować czy nie robić nic, żeby co chwila nie stawać w poprzek rzeki...

Autorka: Barbara Doktór

Ambasada Federacji Rosyjskiej w Warszawie, przy okazji święta dyplomacji po raz pierwszy w historii otworzyła drzwi dla zwiedzających. Byłam jedną z 200 osób, które po okazałych schodach weszły do budynku.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!