Pobyt tutaj to jak wielka lekcja biologii, geografii, ale też tolerancji i wrażliwości. Jesteśmy ze sobą, z naturą nierozerwalnie połączeni. To jest to, co tutaj uwiodło Darwina, to jest to, co tutaj uwiodło i mnie.
Już w porcie wita nas wylegujący się na kamieniach lew morski. Mimo trzystu kilogramów wagi, zwierzę zwinnie porusza się po stromych kamieniach. Tuż obok biegają kolorowe legwany. To niesamowite, że zwierzęta tutaj nie czują strachu.
Żółwie słoniowe, bo to one zamieszkują Galapagos, od nich również wzięła się nazwa archipelagu, należą do największych na świecie. Ich waga przekracza 200 kg a wysokość dochodzi do metra.
Ograniczone fundusze nie pozwoliły mi na zwiedzanie Galapagos najpopularniejszą drogą, tzn. na pływanie od wyspy do wyspy małym statkiem, który służy też za hotel. Lecę wiec na własną rękę.
Po trzech godzinach w autobusie mogę śmiało powiedzieć, że absolutnie wszystko co słyszałam, jest prawdą. To jedno z najpiękniejszych miast w Ameryce Południowej, a nawet i na świecie.
Po dwóch godzinach spaceru w końcu wita nas znak z wiele obiecującym napisem „Witajcie w raju”. Plaża rzeczywiście zapiera dech w piersiach, długa, pusta, całkowicie dzika.
Naszym celem jest dzielnica El Rodadero – nowa cześć miasta, słynąca z dobrych restauracji, nocnych klubów i pięknej plaży. Niestety, na miejscu zastajemy hałaśliwy kurort z olbrzymimi amerykańskimi liniowcami zasłaniającymi widoki.
Dzień sylwestrowy rozpoczynamy rano przepyszną arepą – plackiem kukurydzianym z słonym białym serem w środku. Koło południa mama Aleidy rozpala małe ognisko na ulicy, stawia na nim olbrzymi garnek, w którym przyrządzana jest zupa dla całej okolicy...
Na początek toast z błogosławieństwem rodziny i pierwszy taniec młodych. William i Paola kręcą się po sali w rytm merengue, przy akompaniamencie głośnych wiwatów i oklasków. Od jedzenia uginają się stoły...
Obserwuję tańczących Rolos i Cachacos – mieszkańców stolicy. Aleida tłumaczy słowa piosenek salsy – niektóre są dowcipne, inne wzniosłe i poważne, każda opowiada o miłości...