Cypr
Ostatnio dodane artykuły

Agia Thekla (Ayia Thekla) jest tak naprawdę nowym dość (zabudowywanym od końca lat 90. ubiegłego wieku) resortem hotelowym leżącym na zachodnich przedmieściach znanego cypryjskiego kurortu Agia Napa. Nowoczesne willowe osiedla ciągną się na przestrzeni kilku kilometrów wzdłuż wybrzeża.

Wzdłuż granicy straszyły ruiny i opuszczone domy z powybijanymi oknami i zniszczonymi murami a całość sprawiała wrażenie planu filmowego. Niestety, nigdzie nie było widać kamer ani ekip filmowych...

Na wolnym terytorium Cypru zostały mniejsze i wyglądające niezbyt imponująco (choć z bogatą historią) zamki. Oprócz fortów broniących niegdyś portów w Pafos i Larnace możemy odwiedzić dwie twierdze w pobliżu Limassol.

Za szerzenie chrześcijaństwa skazano Apostoła na 39 uderzeń biczem. Pamiątką po tym jest tzw. pręgierz św. Pawła – kolumna stojąca wśród pozostałości po wczesnochrześcijańskiej bazylice z IV wieku w Pafos.

Groby Królewskie – właśnie ta nazwa funkcjonuje wszędzie, choć tak naprawdę, nigdy żaden król w nich nie został pochowany. Żeby tutaj dotrzeć, trzeba dojść lub dojechać około dwóch kilometrów od portu w Pafos.

Jednym z cypryjskich kościółków górskich jest ten, stojący w wiosce Pedhoulas. To najwyższy punkt doliny Marathassa, położonej w górach Troodos. Wioska jest malownicza, do odwiedzenia jest małe muzeum etnograficzne.

Dwa kilometry przed starożytnym miastem Kourion trzeba skręcić w lewo. Zaraz za bramą zaczyna się teren dawnego sanktuarium Apolla Hylatesa. Gdy Kourion było ważnym miastem, Apollo był jego patronem oraz bogiem okolicznych lasów.

Koty spełniły pokładane w nich nadzieje, wytępiły prawie wszystkie żmije na Cyprze. Żeby opiekować się rannymi w walce dzielnymi zwierzętami, zbudowano dla nich monastyr, w którym zakonnicy pomagali kotom, karmili, leczyli z ran.

Sława pustelnika przyciągała tłumy wiernych, a jego uczniowie wybudowali u podnóża skały klasztor. Neofytos miał dość popularności i gwaru, więc na ostatnie lata skrył się do położonych nieco wyżej jaskiń, dokąd dostęp był utrudniony.

Przyjechaliśmy sprawdzić czy to prawda, że da się tutaj jeździć na? nartach. Prawda. To jedno z nielicznych miejsc, gdzie można poszusować po stoku, a pół godziny później opalać się na plaży.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!