Dzisiejszy Kazimierz jest pełen kontrastów. Prawie na każdej ulicy pięknie odnowionym budynkom towarzyszą walące się ruiny, które nie miały szczęścia w odbudowie. W ciągu dnia to dość senne miasteczko. Ożywia się wieczorem...
Z okazji siedemset pięćdziesiątej rocznicy lokacji Miasta Krakowa, Mały Rynek całkowicie zmodernizowano. Przywrócono zabytkowy bruk, latarnie i ławki. Zbudowano iluminowaną fontannę. Organizowane są tu różne imprezy
Plac Mariacki powstał na początku XIX wieku, z dawnego cmentarza otaczającego kościół. Na środku placu znajduje się mała fontanna ozdobiona kopią figurki z ołtarza Wita Stwosza.
Krakowski Rynek Główny widział wiele: witanie królów, składanie hołdów, wymierzanie batów i ścinanie głów. Widział też chowanie zmarłych, fetowanie zwycięstw i opłakiwanie klęsk...
Poszczególne kwartały przypominają twierdze z całym systemem przejść i zabezpieczeń. Na każdym osiedlu był schron na wypadek wojny atomowej. Ewentualny atomowy podmuch miały osłabiać liczne drzewa.
Mieszkania były na ogół trzypokojowe i mieszkały w nich trzy rodziny. U nas duży pokój zajmowała nasza rodzina bo było troje dzieci. W małym pokoju mieszkało młode małżeństwo, a w drugim małym dwóch braci. Łazienka, ubikacja i korytarz były wspólne.
Obecny dworek Jana Matejki w Krzesławicach został zbudowany w 1826 roku przez bogatą krakowską rodzinę bankierską Kirchmayerów. Malarz kupił posiadłość w 1876 roku. Na ten cel sprzedał obraz „Stefan Batory pod Pskowem”.
W Krakowie Mędrcy Świata ruszyli na poszukiwanie Jezusa z trzech różnych miejsc. Czerwony – europejski ruszył spod Wawelu, zielony – azjatycki spod pomnika Piłsudskiego, a niebieski – afrykański z Placu Matejki.
Aby pokazać ich jak najwięcej organizowany jest corocznie „Konkurs na najpiękniejszą Szopkę Krakowską”. Szopki nazywają się krakowskimi, ponieważ prezentują architekturę najważniejszych i najpiękniejszych zabytków Krakowa.
Krzesławice to skansen pośród miejskiego krajobrazu. Były plany, aby we wsi założyć prawdziwy skansen, ale nie zostały one zrealizowane. Sprowadzono tylko drewniany kościół z Jawornika...
