By pływać po jeziorach północnej Brandenburgii łodzią motorową nie trzeba uprawnień. Wystarczy mieć 16 lat, prawo jazdy, okazać dowód osobisty i przejść krótki kurs zasad poruszania się po tym pojezierzu.
Cały obszar pojezierza składa się w jeden wielki ciąg dróg wodnych. Razem ze wspomnianymi trzema tysiącami jezior, rzeki i kanały tworzą sieć wodną łącznej długości 33 tys. km. Z czego szlaki żeglowne dostępne dla turystów liczą ponad 8 tys. km!
Jeszcze nie tak dawno miejsce po dawnej starówce mogło budzić jedynie tęsknotę za tym, co przestało istnieć. Dziś spod hałd ziemi wyłoniły się ruiny starych kamienic, bruki uliczek i chodniki, a część obiektów twierdzy została odrestaurowana.
Specyficzna turystyczna atrakcja pozwalająca ujrzeć na własne oczy krajobraz kopalniany i zastanowić się, jak człowiek zmienia wygląd ziemskiego pejzażu i co z tymi zmianami zrobić, gdy zakończy już wydobywanie skarbów ziemi.
Wśród niepozbawionego walorów przyrodniczych i kulturowych regionu, największą atrakcją są wycieczki po kanałach organizowane w płaskodennych łodziach wprawianych w ruch za pomocą długich tyczek.
To przykład rzeźbionego ołtarza o walorach architektonicznych, jakie od połowy XVI w., w miarę umacniania się kultu luterańskiego, wypełniały kościoły Pomorza, Meklemburgii i Marchii Brandenburskiej.
To Fryderyk Wielki, król Prus i twórca potęgi tego panstwa, nakazał masową uprawę kartofli wydając 15 dekretów o ziemniakach (Kartoffelbefehl), z których pierwszy ukazał się w 1746 r. na Pomorzu, w czasie klęski głodu.
Jednokondygnacyjny pałacyk był pomysłem króla, pomysłem, który zdał egzamin krajobrazowy, wręcz malarski. Swoją lekkością nie przytłacza spadających tarasów, dopełnia je. Wyważone proporcje i elegancka prostota robią wrażenie.
Już król Fryderyk Wilhelm I zwany „królem – sierżantem” miał tutaj swoje ogrody i szklarnie, to jednak dzieło stworzenia Sanssouci zaczęło się w 1744 roku, gdy na południowym stoku wzniesienia Bornstedt urządzone zostały ogrody tarasowe.
Most jest miejscem znanym z kilku najbardziej pamiętnych wymian więźniów – szczególnie wartościowych asów wywiadów, między USA a ZSRR, między KGB a CIA. Nadawał się do tego, położony na uboczu, z jednym dojazdem.
