Budowę zapory w Myczkowcach rozpoczęto już w okresie międzywojennym a ukończono w latach 1956-60 spiętrzając wody Sanu do wysokości 15 metrów. Zapora utworzyła Jezioro Myczkowskie.
Zapora w Solinie jest typu ciężkiego, grawitacyjna – co oznacza, że jej ciężar skutecznie opiera się naporowi wody. Na jej szczycie jest deptak o szerokości 8 m. Podobno jest niezniszczalna.
Trasa zwiedzania zapory wiedzie wewnętrznym balkonem widokowym, przez halę maszyn, generatorów, aż do galerii kontrolno-pomiarowej. Zwiedzanie trwa 1-2 godziny. Zależy ile pytań zadasz przewodnikowi. Polecam.
Most Rędziński jest też najdłuższym żelbetowym mostem podwieszonym w Polsce (część podwieszona to dwa najdłuższe w Polsce przęsła żelbetowe po 256 m każde, razem 512 m). Jest to też najdłuższy most podwieszony na jednym pylonie w kraju.
Dziwnie brzmiąca nazwa Kukkónia pochodzi od naśladowania przez tutejszych średniowiecznych mieszkańców kumkania popularnych żab, zwanych tu czerwonobrzuchymi (kunka červenobrucha), którym ostrzegali się przed najeżdżającymi wyspę Tatarami.
Ta olbrzymia stalowa konstrukcja stała się współistniejącym elementem otaczającego ją krajobrazu. Ażurowa, zdumiewa urokiem i lekkością, co w zestawieniu z danymi technicznymi konstrukcji wydaje się niewyobrażalne.
Przez kanał przebiega dział wodny między dorzeczami Wisły (na południu) i Pregoły (na północy). Wśród wodniaków przyjął się obyczaj, by urządzać „chrzest” nowicjuszy, czyli tych którzy po raz pierwszy przekraczają tę granicę.
Wieża miejska stała opuszczona do początku lat 80. ubiegłego stulecia. Wówczas to kaliski artysta rzeźbiarz, animator i wizjoner Bogdan Jarecki wpadł na pomysł zaadaptowania tego obiektu na miejsce działań Grupy Twórców Towarzystwa Miłośników Kalisza.
Przy drodze prowadzącej od centrum Radkowa w kierunku zalewu stoi po lewej stronie dobrze zachowany zabytkowy młyn wodny. Jest on nadal prywatny.
Na początku XX wieku miasto Kalisz kupiło stojące nad Prosną obiekty i uruchomiło w nich w 1922 r. małą elektrownię wodną oraz łaźnie miejskie.