Szwajcaria
Ostatnio dodane artykuły

GoldenPass Line to przede wszystkim Berneński Oberland z masywem Alp Berneńskich. I na tym polega przyjemność podróży „złotym szlakiem”, że bliski i daleki plan szwajcarskiego krajobrazu podziwiamy z okien pociągu.

Pociągi z logo GoldenPass dodają podróży uroku i komfortu. Piękne pociągi i piękne krajobrazy. Rozległe pastwiska z pasącymi się krowami, czarne sosny, białe kościoły, rwące strumienie, jeziora, tunele, mosty, samotne szczyty, przełęcze i wodospady...

2042 m n.p.m. – tyle wynosi najwyższe wzniesienie Rochers de Naye, górskiego pasma w masywie Alp Berneńskich. To niezwykły punkt widokowy na jezioro Lemańskie i Alpy – i szwajcarskie, i francuskie.

Stare, średniowieczne Gruyère osiadło na wzgórzu u bram Alp – na wysokości 800 m n.p.m. i góruje nad doliną roztaczającą się wokół. Ze stacji kolejowej, spod „La Maison du Gruyère” można przejść do niego drogą wijącą się serpentyną po zboczu.

Ponad starą bramą znajduje się naścienne malowidło z herbem Gruyère –żurawiem (po francusku grue), od którego prawdopodobnie wywodzi się nazwa miasteczka. Żuraw jest tu wszędzie. Warto się z nim zaznajomić i umieścić Gruyère w planie turystycznych wrażeń.

Lokomotywa z napisem Train du chocolat, ozdobiona jest scenerią jak o zmierzchu dnia na pastwisku, z kroczącymi po łące krowami i grającym na rogu alpejskim pasterzem. Wsiadamy – można wybrać wagon Pullmann,a lub nowoczesny wagon panoramiczny.

Ulokowałam się w czasie mojej turystycznej szwajcarskiej eskapady w Interlaken. To miejsce, usytuowane w centrum kraju, w którym krzyżują się niemal wszystkie szlaki komunikacyjne. Albowiem znajomość ze Szwajcarią zawarłam podróżując po niej pociągiem.

Jak to się dzieje? Kiedy grusze przekwitną i utworzą się na nich zawiązki owoców, wybiera się te najdorodniejsze i zostawia tylko jeden na każdej gałązce. Nasuwa się na nie butelki, a resztę obrywa...

A wszystko zaczęło się od Johannes'a Badrutta, który w 1864 roku zaprosił angielskich turystów, by za darmo spędzili zimę w jego pustym hotelu. Sława miejsca szybko się rozniosła i wkrótce potrzebne były kolejne pensjonaty.

Pierwszy przykuwa wzrok grzbiet Las Trais Fluors, nad którym powiewa widoczna z daleka szwajcarska flaga. Poprowadzono z niego szerokie nartostrady, a choć podobne, każda oznakowana jest innym kolorem. Dlaczego? – do końca nie wiadomo.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!