Przez szczyt biegnie historyczna granica pomiędzy Śląskiem a Małopolską. Klimczok jest zwornikiem grzbietów zbiegających ku Szyndzielni i Magurze, na której widoczne jest… „Schronisko na Klimczoku”. Góra ma kształt kopca o zaokrąglonym szczycie.
Schronisko na Szyndzielni zawsze bardzo mi się podobało, chociaż nigdy nie dane mi było tam nocować. Położone jest na wysokości 1001 m n.p.m. Otwarto je w 1897 roku i jest najstarsze w Beskidach.
Park znajduje się w malowniczej uzdrowiskowej okolicy, obfitującej w wiele atrakcji turystycznych. Park należy do tych najciekawszych. Położony jest na południowym stoku Równicy, gdzie przyroda pozostaje pod ścisłą ochroną.
14 kilometrów tras zjazdowych na Skrzycznem, to poważna propozycja w Polsce. Może nie dość naśnieżania, może kolejka stara, ale trasy są piękne. To jeden z ciekawszych ośrodków narciarskich w Polsce.
Na Kubalonce byłam przy niesprzyjającej pogodzie. Po niedawnej gwałtownej odwilży chwycił mróz. Ale trasy były nieźle przygotowane, choć zjazdy na odległych odcinkach były twarde i dość trudne.
Trasy? – W internecie wyczytałam, że dobre warunki są na wszystkich trasach ze szczytu Skrzycznego do Jaworzyny. A na Jaworzynie i na szczycie, że dobre warunki są na trasie FIS, na Ondraszku bardzo trudne a Kaskada jest zamknięta!
Aha, bym zapomniał – po drodze tłumaczymy dzieciom, co to jest "wododział" – wszystkie rzeczki i strumyki po naszej prawej stronie wpadają do Wisły, natomiast te z lewej – do Olzy i z nią do Dunaju. Ambitniejsi – tłumaczą o Zaolziu...
W niewielkim, dość ciasnym pomieszczeniu zgromadzono całkiem sporą kolekcję sprzętu narciarskiego i do zimowych wędrówek. Zobaczymy tu stare drewniane narty, a wśród nich pochodzące z końca XIX w. i kilka par z lat 30. ubiegłego wieku.
Na fali „małyszomanii” w budowę skoczni zaangażowali się wszyscy ważni (no może oprócz ekologów). W podpisaniu aktu erekcyjnego na rynku w Wiśle wziął udział nawet prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Zbudowano go dla Ignacego Mościckiego w 1931 r. Projektantem budynku był wybitny polski architekt Adolf Szyszko-Bohusz. Po wojnie należał do Rady Ministrów, a w latach późniejszych do górników.