Za oczywiste uznałem, że w trakcie lotu i po zatrzymaniu się balonu nie będę wychylać się na zewnątrz gondoli ani z niej wyskakiwać, bo nie jestem samobójcą. Ale jak mógłbym w trakcie lotu do niej wskakiwać, nie bardzo wiedziałem...
Wioska leży nad jeziorem Kosobudno, które od zachodu łączy się z rozległym jeziorem Dybrzk i z którego na południe wypływa Brda. Jest doskonałym przystankiem na kajakowym szlaku, a pewnie i dobrym miejscem na spokojny wypoczynek.
Kłopoty zaczynają się już z ustaleniem nazwy… Czytałam, że tama znajduje się w miejscowości Zapora. Tymczasem ja na własne oczy widziałam zieloną tablicę z nazwą miejscowości stojącą obok leśniczówki… Z całą pewnością: Mylof.
Choć kaszubskim posługuje się w Polsce na co dzień ponad 50 tys. osób zwykłemu turyście trudno usłyszeć ten język w użyciu… pozostaje lektura dwujęzycznych tablic.
Dziedziniec jest bowiem niemal pusty. Stoi tylko drewniany pręgierz, estrada, a pod ścianą hotelu sezonowy kram. Na zamkowy dziedziniec i w ogóle do zamku prowadzi tylko jedna brama Wchodzi się przez nią także do hotelu i restauracji.
Gdy Jakub Wejher za Władysławem IV poszedł pod Smoleńsk, gdzieś na rubieżach został zasypany w okopie. Ślubował w tej potrzebie, że jeśli wyjdzie cało, będzie działał na sławę Bożą. Ocalał. I wybudował klasztor, kalwarię a wokół nich lokował miasto.
Choć Karwia reklamuje się jako letnisko spokojne, w środku lata takie wcale nie jest. Bo jakże może być zaciszna miejscowość, która przy niespełna tysiącu stałych mieszkańcach przyjmuje 35 tys. wczasowiczów…
W ofercie tej miejscowości znajdziemy i wypożyczalnię quadów, i spływy kajakowe, wycieczki szybką motorówką po morzu wypożyczalnię skuterów wodnych, szkolą się tu kite- i windsurferzy. Nic z dawnej pustki. Taka przemiana zaszła w ciągu kilkunastu ostatnich lat.
Jaskinia powstała w zboczu morenowego wzgórza zwanego Kępą Starzyńską. Powstał korytarz o długości 61 metrów, a u wejścia malownicze powykręcane słupy podtrzymujące sklepienie. Słupy mają wysokość mniej więcej dorosłego człowieka.
Na drugim brzegu jeziora widać ruiny niedoszłej elektrowni jądrowej w Żarnowcu. To właśnie plany jej budowy stały się inspiracją do stworzenia skansenu, który ochroniłby zabytkowe zabudowania tej części Kaszub. Elektrownia nie powstała, mini-skansen tak.