Ropki to pięknie zlokalizowana osada w jednej z dolin Gór Hańczowskich, które są częścią Beskidu Niskiego. Płynie przez nią potok Ropki. Oddalona jest 4 km od Hańczowej. Kiedyś była to wieś łemkowska a jej nazwa brzmiała Ripki.
Nad Wysową wznosi się Góra Jawor (723 m n.p.m.). Jej nazwa wywodzi się od porastających zbocza wysokich, dochodzących do 30 metrów i żyjących nawet 300 lat drzew z rodziny klonowatych. Zwana jest ona Świętą Górą Jawor.
Pod koniec lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku zapadła decyzja o jej rozbiórce ze względu na jej fatalny stan. Udało się jednak ją uchronić. W latach 1960-72 przeprowadzono remont, a w pracach uczestniczyli miejscowi Łemkowie.
Babiniec tu jest nieduży, a do niego dostawiono izbicową wieżę z przedsionkiem. Na poddaszu cerkwi chroni się kolonia jednego z najrzadszych w Europie gatunków nietoperzy – Podkowca Małego. Ten zagrożony gatunek wymaga czynnej ochrony.
Murowana cerkiew ukryta jest wśród pięknych starych drzew. Zbudowano ją w 1801 roku w stylu „józefińskim”. Ten styl był urzędowo obowiązującym w tym czasie na terenach cesarstwa austro-węgierskiego w odniesieniu do budowli sakralnych.
Choć to nie pierwsza drewniana cerkiewka po słowackiej stronie tego dnia – zatrzymujemy się w progu w zaciekawieniu. Niewyszukana bryła tej drewnianej świątyni nie zapowiadała tak bogatego wnętrza. Błyszczą złocenia, mienią się kolory na świętych obrazach.
Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że cieśla zapatrzył się na smukłe i strzeliste wieże cerkwi marmaroskich i spróbował wznieść podobną w łemkowskiej świątyni? w proporcji jednak do pozostałych części i według lokalnej tradycji.
Uście Gorlickie wcześniej nazywane Uściem Ruskim, jest dużą miejscowością sprawiająca wrażenie miasteczka. Leży u zbiegu rzek Ropy i Zdyni i stąd wywodzi się nazwa „Uście” (ujście).
Mijamy przy drodze kilka kapliczek i cerkiew. Stąd w kilka minut można dojść do Przełęczy Wysowskiej. Trzeba przejść przez potok i kilka minut wspinać się stromym, śliskim zboczem...
Do wsi można się dostać od strony Przełęczy Małastowskiej, z Uścia Gorlickiego przez osadę Oderne lub z Bielanki. Z każdej strony jest to wędrówka piesza.