Na pierwszy rzut oka zdumiewa siermiężnym wyglądem, przypominając raczej obiekt obronny. Z tej skromności i prostoty wyłania się jednak jej niepowtarzalny monumentalizm.
Sądecki Park Etnograficzny jest bardzo ciekawym, wartym dokładniejszego poznania muzeum etnograficznym. Najlepiej zwiedzać go spacerując z mapką i folderem w ręku.
W XIV w. kościół św. Małgorzaty stał się główną świątynią miasta. Ma on rzadko spotykane, dwunawowe wnętrze z trzema kamiennymi kolumnami w głównej osi kościoła podtrzymującymi ostrołukowy strop.
Rano czekając na śniadanie poszliśmy na spacer. Rzymskokatolicki kościół parafialny jest pod wezwaniem św. Pawła. Od niego wywodziła się kiedyś nazwa miejscowości Šempavel (święty Paweł).
Zaliczany jest do najcenniejszych założeń klasztornych w Polsce i w 2018 roku został wpisany, wraz ze starym miastem, na listę „100 Pomników Historii na stulecie odzyskania niepodległości”.
Gdy podjęto prace ratujące niszczejący kościół, zadaszono go nowym, kołyskowym sklepieniem, ale wnętrze pozostawiono odkryte, ze śladami ogniowej destrukcji. Taka jest tego kościoła specyficzna uroda.
Księżna Jolenta wraz z mężem Bolesławem ufundowali w Kaliszu dwa kościoły. Kościół i klasztor franciszkanów oraz Katedrę św. Mikołaja Biskupa. Łożyli też na inne kościoły...
Mury Dubrownika robią one ogromne wrażenie – pną się do góry i opadają ku morzu. Mają około dwóch kilometrów długości. Można na nie wejść i z nich podziwiać panoramę miasta. Można je też oglądać ze wzgórza, na które jedzie kolejka linowa.
Kościół p.w. Zwiastowania Marii Panny jest zaskakująco skromny. Stanowi to ogromny kontrast w porównaniu z przepychem innych ołomunieckich kościołów z barokowym wyposażeniem.
Wspaniały zabytek architektury gotyckiej, renesansowej i barokowej aż się prosił o rewaloryzację. Doczekał się jako ostatni wśród zabytkowych świątyń kulturalnej stolicy Moraw.
