Byliśmy tam pięć lat temu zamawiając pieczeń „well done”. Wówczas to zdenerwowany Matteo wyszedł z kuchni oświadczyć, że możemy zamówić coś innego lub zaserwuje fiorentinę według swoich zasad...
Świąteczne obyczaje możemy poznać się w skansenach, na przykład w miejscowości Rožnov pod Radhoštěm na Morawach, który zaprasza od 15 do 17 kwietnia na malowanie pisanek, zdobienie pierniczków i inne atrakcje.
Kiedy fundator oraz pierwszy opat zastanawiali się nad nazwą klasztoru, usłyszeli chór aniołów śpiewających w górze. Przysiadły one na charakterystycznym, górującym nad klasztorem szczycie...
Owalny plac otaczają drewniane dwu- trzypiętrowe domy z balkonami, galeryjkami, podcieniami. Centralny plac wysypany żółtym piaskiem, dokoła trybuny i bandy. Miasto szykuje się do tradycyjnej, dorocznej (zawsze w październiku) korridy.
Trasa nieustannie rozrasta się, każdego roku powstają nowe minibrowary. Obecnie, oprócz słynnego browaru w Nošovicach, możemy odwiedzić między innymi browary w Kopřivnicy, Kozlovicach, Frýdku-Místku, Hukvaldach czy Vyšních Lhotách.
Starą fabrykę dostosowano do celów muzealnych. Można tu zobaczyć zabytkowy ciąg produkcyjny z manekinami „obsługującymi” poszczególne urządzenia. Jest również „stary lokal” i współczesny bar z żywą obsługą.
Wina owocowe mają również ciekawe smaki. Dla mnie najlepsze było agrestowe oraz porzeczkowe. Do wyboru są jeszcze m.in. z czarnej porzeczki, dzikiej róży, rabarbarowe. Natomiast do polskiego cydru ciągle przekonać się nie mogę...
Wśród niepozbawionego walorów przyrodniczych i kulturowych regionu, największą atrakcją są wycieczki po kanałach organizowane w płaskodennych łodziach wprawianych w ruch za pomocą długich tyczek.
W aranżowanych dziewiętnastowiecznych wnętrzach można poznać i prześledzić codzienne życie fabryki. Fotografie, dokumenty, etykiety, butelki o unikatowych kształtach, kielichy degustacyjne pozwalają wrócić w tamten czas.
Z Gródka do zapory w Rożnowie płynie się niecałą godzinę. Nad wyspą, zwaną Małpią, unosi się mnóstwo dużych ptaków, których bez lornetki nie da się rozpoznać. Żyją tu bociany czarne, czaple siwe, żurawie...