Wesołego jajka!
Rodzinnych spotkań, wiosennych spacerów. Aktywności w plenerze. Ciekawych wycieczek. Dużo słońca. Spełnienia podróżniczych planów i nadziei. Niech najbliższe miesiące będą nieustającą podróżą w bliskie i dalekie strony.
Wesołego Alleluja!
Nad rzeką stoją drewniane domki, rynsztoki odprowadzają ścieki wprost do Wisły. Wszystko razem składa się na klimat głębokiej prowincji, i w złym i w dobrym tego słowa znaczeniu.
Gdy odfajkujemy już wizytę w katedrze i rzucimy okiem na port (w pobliżu potężne gmaszysko wspomnianego banku) możemy zająć się tym, co w Santander najciekawsze: spacerować po plaży.
Wśród sympatycznej małomiasteczkowej zabudowy, zauważymy na pewno budynek, który na pierwszy rzut oka rozpoznamy jako synagogę. To jedyna bożnica ocalała na całej Suwalszczyźnie. Mieści się w niej ośrodek kultur pogranicza.
Oj, pani, jak śnieg spadnie, to już będzie – dowiedziałam się, gdy próbowałam dopytać o tegoroczne nowości (zresztą nic nowego się nie zdarzyło). I pewnie to prawda, ale nie sprzyja inwestycjom.
By dotrzeć na sama górę trzeba się przesiadać z wyciągu na wyciąg aż trzy lub cztery razy. To trwa, jednak nagrodą jest jeden z dwu najdłuższych zjazdów w Polsce – trasa o długości prawie 4,5 km i różnicy poziomów blisko 800 m.
Od strony starego miasta zbliża się duża grupa ludzi: może osiemdziesiąt, może sto osób. Wśród nich ona i on – nowożeńcy. Do starej, rzeźbionej balustrady przypinają kłódkę, całują się, teatralnym gestem kluczyk wrzucają do rzeki.
Kowno może się pochwalić starówką, ocenianą jako najpiękniejsza w tym kraju po wileńskiej. Tak chyba jest w istocie, choć nie dorównuje stołecznemu miastu ani rozmachem, ani nagromadzeniem pięknych budowli, ani intensywnością turystycznego życia.
Budowlę przypominającą kształtem neogotyckie zamczysko zaprojektował Wilhelm Grapow, królewski architekt Kolei Górnośląskich. Długi na 200 metrów hol dworcowy był wtedy największym w Europie, a i dziś robi ogromne wrażenie.
Te dwie oazy górskie w Tunezji, podobnie jak oazy pustynne, uzależnione są od dopływu drogocennej wody. Zarówno Tamerza, jak i Chebika położone są w pobliżu strumieni, które spływają ze skał.
Sidi Bu Sa'id, wioska na tunezyjskim wybrzeżu, stała się miejscem odwiedzin i zamieszkania dla wielu osób zajmujących się sztuką, a w ostatnich latach także ludzi biznesu.