Leżąca na skraju lasu niedaleko Wisły wieś, od swego położenia nazywana jest Porzeczem. Od zgromadzenia, pochodzi druga część nazwy miejscowości – Mariańskie. Jest tu jeden z ciekawszych kościołów drewnianych na Mazowszu.
Kościół w Skrzyszowie koło Tarnowa należy do grupy drewnianych świątyń gotyckich. Wybudowano go w 1517 roku, o czym świadczy data na ostrołukowym portalu południowym.
Dwór jest, ale trudno na nim zatrzymać oko. Za to spichlerz! To jeden z nielicznych zachowanych w Polsce drewnianych spichlerzy galeriowych. Ma konstrukcję zrębową, dwie kondygnacje, pokryty jest gontem. Postawiono go w tym miejscu w XVII wieku!
Życie miasteczka koncentruje się wokół długiego deptaka, który z dawnego centrum prowadzi wprost na molo. Ładnie, elegancko, czysto. Wzdłuż traktu stare, drewniane domy, przysłonięte jednak witrynami licznych sklepów i restauracji.
Z bocznej kaplicy, usłyszałam modlitwę przed grobem Chrystusa. A u grobu – najprawdziwsze Turki. W czerwonych spodniach z lampasem. W mundurach z wyłogami. W jednej ręce miecz, w drugiej halabarda. I broda czarna… turecka.
Jezioro Inari jest fascynujące. Na mapie ma kilkadziesiąt kilometrów szerokości i jeszcze więcej długości. Wyspa na wyspie. Właściwie archipelag. Po niedługim czasie widzimy drogowskaz w prawo – muzeum jeziora Inari? Skręcamy!
Oprócz wielkiej historycznej przeszłości, mają Krynki oryginalne, jedyne w Polsce i jedno z dwóch na świecie rondo, od którego odchodzi promieniście 12 ulic. Z ronda można dojść do kościoła, cerkwi, synagogi.
Wkrótce po zasiedleniu Kruszynian Tatarzy postawili meczet. Drewniany, pomalowany na zielono, z trzema wieżami, pochodzi z końca XVIII wieku i jest jednym z dwóch najstarszych w Polsce. Skąd ten zielony kolor? Może stąd, że zieleń w islamie symbolizuje życie.
Zabytkowa ulica 3-go Maja, przy której stoją drewniane Domy Tkaczy, to istna perełka. Na ścianie jednego z domków wisi nawet obraz Matki Boskiej. Po prostu… jak u Pana Boga w ogródku! No właśnie…
Skansen w Kuligowie zgromadził już kilka tysięcy eksponatów. Ile ich jest dokładnie dowiemy się, gdy etnografowie sporządzą inwentaryzację. Spis powinien odbyć się w tym roku. Wówczas prywatny skansen oficjalnie rozpocznie działalność i wejdzie w skład polskich parków etnograficznych.
