Wykształcone, tworzyły w XIX w. w swoich salonach polonijne środowisko, kleiły je. Wspomagały artystów, emigrantów a nawet duchownych. Wiele z nich spoczęło na cmentarzu Verano.
Szczególnie dużo Polaków przybyło do Rzymu, gdy decyzją papieża Leona XIII z 1880 r. udostępnione zostały badaczom watykańskie archiwa. Po narodowych powstaniach przybywali do Wiecznego Miasta również emigranci polityczni.
Chociaż wiele nagrobków uległo zniszczeniu, w kilku rzymskich kościołach do dzisiaj możemy zobaczyć umieszczone w posadzkach świątyń lub na ścianach pomniki i płyty nagrobne pochowanych tutaj Polaków.
Obecny cmentarz św. Jadwigi jest dziś najstarszym cmentarzem katolickim w Berlinie i zajmuje nieco ponad dwa hektary. Pochowano tu wielu znamienitych berlińczyków, których groby już nie istnieją. Zostały zniszczone w czasie budowy muru.
Gdy po demobilizacji w 1947 r. ponad 250 weteranów osiedliło się w Bredzie miasto stało się głównym ośrodkiem polonijnego życia w powojennej Holandii; powstały polskie szkółki, zespoły taneczne, świetlice, polonijne organizacje, klub sportowy...
W żadnym z przewodników informacji nie znalazłem. Trochę, ale tylko kalendarium i kilka ilustracji w folderze w języku ukraińskim, jaki otrzymałem od siostry Oresty. Na mapie ciekawych miejsc Kijowa pojawiło się więc nowe...
Jak się ocenia, w żadnym innym pocysterskim kościele klasztornym w Europie nie zachowało się tyle oryginalnego wyposażenia, co w Doberan. Konsekracja bazyliki nastąpiła w 1368 r.
Na Cmentarzu Montparnasse wymienia się ponad 150 nazwisk polskich emigrantów i ich potomków, często urodzonych już we Francji. Spoczywają w grobach indywidualnych i grobowcach rodzinnych oraz w grobach zbiorowych.
Wszystkie alejki cmentarza wyłożone są płytami marmurowymi, a skrawki gołej ziemi widoczne są tylko przy pniach drzew. Ta cmentarna posadzka nadaje nekropolii ascetyczny i dostojny jednocześnie charakter.
W 1906 r. sprowadzono prochy Rakoczego i jego najbliższych towarzyszy z wygnania do Koszyc i złożono w krypcie, specjalnie w tym celu wybudowanej na końcu północnej nawy koszyckiej katedry. Sprowadzeniu szczątek i ich pochówkowi towarzyszyły patriotyczne uroczystości.
