Kiedy fundator oraz pierwszy opat zastanawiali się nad nazwą klasztoru, usłyszeli chór aniołów śpiewających w górze. Przysiadły one na charakterystycznym, górującym nad klasztorem szczycie...
Tutejszy kościół jest jedynym na całym świecie, poświęconym św. Gunterowi, który był niemieckim mnichem zmarłym w roku 1045 r. w Dobrej Wodzie. To jednak nie jedyne kuriozum tego kościoła.
Osamotniony i pochylony kościół św. Piotra z Alkantary, wbrew losowi nadal stoi koło głównej drogi i niczym staruszek pochylony nad grobem swego rodzinnego miasta, w smutnej zadumie oczekuje nieznanej przyszłości.
Do Piotrkowa Trybunalskiego mam stosunek szczególny, gdyż jest to moje miasto rodzinne. Przeżyłem w nim pierwsze ponad 15 lat życia i wiele pięknych, ale również bardzo trudnych chwil.
Na południowym krańcu miasta, na niewielkim wzgórzu stoi Kaplica Pokoju (Kapela Mira). Budowla ta upamiętnia podpisanie pokoju karłowickiego między Turkami a skupioną wokół Habsburgów koalicją.
W czasie pierwszej wojny, gdy Rosjanie opuścili Warszawę, cerkiew zamknięto. W 1920 roku, w niepodległej już Polsce, budynek przekazano luteranom. Znalazło tu miejsce duszpasterstwo ewangelickie Wojska Polskiego.
Wiadomo, że Marcin Luter dwa razy odwiedził tutejszy klasztor zakonu augustianów, którego wtedy jeszcze był członkiem. Dziś jego pomnik stoi na Neumarkt, przed odbudowaną ze zniszczeń wojennych luterańską katedrą.
Kościół został przebudowany w roku 1732 r. po zniszczeniach spowodowanych uderzeniem pioruna. Wtedy to pochylono wieżę w kierunku zachodnim, aby uodpornić ją na silne wiatry zachodnie.
Wzdłuż północnej pierzei pochyłego rynku stoją kolorowe kamienice z podcieniami. Pobudowano je w wiekach XVII i XVIII, a przebudowano w dwóch kolejnych. Pod wysokie podcienie prowadzą schody, co dodaje uroku kamienicom.
Najpiękniejszy i najcenniejszy nie tylko w tej katedrze, ale w całym kraju Helwetów, jest jej północny portal nazywany portalem Gallusa. A także cała elewacja z wczesnego okresu romańskiego, zachowana niemal w całości w oryginalnym stanie.
