Ulice są tu bardzo wąskie i strome. Niektóre z nich to tylko długie schodki. Po obu stronach tłoczą się kamienice. Wiele z nich jest bardzo zaniedbanych. Tutaj w zakamarkach jednej z uliczek stoją ruiny domniemanego domu Kolumba.
Kahlenberg jest wzgórzem wznoszącym się na wysokość 483 m n.p.m. Widoczny jest ze wszystkich stron Wiednia. Na szczycie stoi biały kościół św. Z góry rozlega się świetny widok na Wiedeń.
To nowoczesna multimedialna ekspozycja, której tematyka koncentruje się wokół przetłumaczenia przez Lutra Biblii na niemiecki, oraz na wpływie reformatora na kształcenie i wychowanie młodzieży, na język, na literaturę, muzykę...
Na Cyprze osiedliły się liczne zgromadzenia z Europy zachodniej, niektóre dotarły tutaj w XII lub XIII wieku po kilkudziesięcioletniej egzystencji w Palestynie. Opactwo Bellapais jest świadkiem tamtych czasów...
Dawna grecka nazwa miasta – Ammochostos – oznacza „zatopione w piasku”. Ta specyfika predestynowała je do roli głównego ośrodka turystycznego Cypru. Tak było przed 1974 rokiem, czyli zanim doszło do inwazji tureckiej i podziału wyspy.
To wstawiennictwu Spalatina zawdzięcza Marcin Luter protekcję księcia elektora i opiekę w ukryciu na zamku Wartburg, w najtrudniejszych dla niego czasach. Ale też starał się łagodzić radykalne działania Marcina Lutra i nawoływał do zgody.
Przetrwał II wojnę i alianckie naloty na Lipsk. W 1968 roku Biuro Polityczne KC SED pod przewodnictwem Waltera Ulbrichta zdecydowało o rozbiórce kościoła św. Pawła. Nie pasował do uniwersytetu im. Karola Marksa.
Lipce Reymontowskie drugi człon nazwy zyskały oficjalnie dopiero w 1984 r. To na pamiątkę autora „Chłopów” – rzecz jasna. Wcześniej nazwa ta odnosiła się jedynie do wybudowanego w czynie społecznym w 1945 roku przystanku kolejowego.
Fasadę zamykają dwie wieże zwieńczone hełmami, zdobi ją pełna architektonicznych ozdóbek elewacja. Wejście stanowi portal z czarnego marmuru, całość otoczona jest ozdobnym barkowym płotem.
Tezy rozeszły się szybko. Krążyły w licznych odpisach, potem rozpowszechniano je przy pomocy druku. Ich publikacja w Wittenberdze – stuk młotka słyszano ponoć nawet w Rzymie – stała się symbolicznym początkiem reformacji.
