Moknąc wiosłujemy coraz bardziej rozszerzającą się rzeką. Brzegi ma malownicze, całe w bujnej roślinności. Szkoda, że pada i nie możemy zrelaksowani niespiesznie podziwiać przyrody. Płyniemy…
Vinski Dvor jako pierwszy w Serbii rozpoczął turystykę winiarską. Oferuje pięciodniowy program, podczas którego odkrywa sekrety robienia dobrego wina. W czasie degustacji próbuje się wino z serami, oliwkami i świeżymi jabłkami.
Pasmo porośnięte jest lasami jodłowo-bukowymi i praktycznie pozbawione punktów widokowych. Jest regularnym grzbietem wznoszącym się ku wschodowi a szerokie jego zbocza pocięte są strumieniami.
My na początek ruszyliśmy dłuższą ścieżką. Prowadzi ona kilkadziesiąt metrów przez łąkę, potem trzeba przejść przez potok po drewnianej kładce. Dalej przez bagienny bór sosnowy porośnięty brzozą i świerkiem.
Ścieżka pnie się dziarsko w górę, wysokości ubywa. Wkrótce wkraczamy w granice obszaru ochrony ścisłej „Magura Wątkowska” czyli dawniej – ścisłego rezerwatu przyrody. Stajemy na grzbiecie. To granica parku narodowego ale i granica województw.
Nowe molo wychodzi na 290 metrów w morze i przybiera kształt fali. Czyli prowadzi w morze zygzakiem. Na jego krańcu umieszczono platformę o powierzchni ok. 400 m kw., scenę i dzwonnicę oraz przystań dla statków białej floty.
Wiele ciekawych informacji znalazłam też na tablicach przy ścieżce – tak historycznych, jak przyrodniczych. Warto poczytać je dokładnie, bo wykraczają poza typowe w takich miejscach opowiastki "jak żyje las".
Czescy i polscy speleolodzy, podczas wspólnej ekspedycji w 2016 roku, dzięki sondom pomiarowym, oszacowali głębokość jaskini na 404 metry. Przepaść Hranicka jest więc najgłębszą na świecie zatopioną jaskinią.
Skałki mają różnorakie formy, wiele z nich przypomina monstrualne grzyby. Naliczono około setki mniejszych i większych ostańców. Większość z nich nie ma własnych nazw, kilkanaście zasłużyło na takie, które opisują ich kształty.
Pas wydm kontrastuje z położonymi na południe od niego terenami bagiennymi z grądowymi wyspami. Na bagnach pierwsze wiosenne zielone trawki. Na wydmach oglądamy śpiące jeszcze snem zimowym świetliste dąbrowy...