Marek Nowak Artykułów: 69

Co lubię? Lubię długie spacery brzegiem morza, najchętniej zimą, jesienią, wiosną. Wtedy, kiedy nie ma tłoku i można być samym na granicy wody i lądu. Na granicy dwu światów.
Lubię podróże, lubię zwiedzanie, ale bardziej niż pałace i kościoły interesują mnie zabytki techniki. Budowę tam, kanałów, jazów i przepustów mogę podziwiać godzinami. W starej nieczynnej fabryce czuję się jak na najpiękniejszych salonach. I nie ma to związku ani z moim wykształceniem, ani z wykonywaną pracą. To lubię.
Uliczka ta nosi nazwę Skrzatów Karkonoskich a tym jedynym budynkiem jest przedszkole o tej samej nazwie. Skrzaty odcisnęły też swoje ślady pośród granitowych kostek nawierzchni. Obok słupka z nazwą ulicy leży kamień z wizerunkiem skrzata
Patrzący mają wrażenie, że droga opada tu łagodnie w kierunku rzeki. Tymczasem samochody z wyłączonym silnikiem same podjeżdżają pod górę, deszczówka czy woda z topniejącego śniegu – płyną do góry...
Letniskowa miejscowość znajduje się na wyspie Wolin, miedzy brzegiem Bałtyku a Zalewem Kamieńskim. Położeniu między wodami tych akwenów wieś zawdzięcza obecną nazwę.
Fachowcy szacują, że w swoich najlepszych czasach drzewo mogło mieć nawet 35 metrów wysokości. To tyle, co dziesięciopiętrowy blok... To drzewo to topola czarna (Populus nigra), nazywana tu pieszczotliwie Baobabem.
Wojewódzki konserwator zabytków nie wyraziła zgody na ustawienie pomnika pośrodku placu. Postawiono go jednak udając, że jest budowlą tymczasową, która nie styka się z podłożem. Postument ustawiono… na folii.
Dworzec w Kołobrzegu otwarto w 1859 roku, razem z pierwszą linia kolejową, łączącą miasto i – wtedy jeszcze – twierdzę z resztą Prus. Prowadziła ona do Białogardu, skąd były już połączenia kolejowe do Szczecina i Koszalina.
Prom jest niewielki, może pomieścić dwa-trzy samochody osobowe i kilkanaście osób. Jest umocowany na linie przewieszonej ponad rzeką, posiada własny napęd. Szerokość Wisły w tym miejscu wynosi około 200 metrów.
To najstarszy zachowany do dziś budynek świecki w Cieplicach i jeden najstarszych w uzdrowisku. Przeznaczono go na dom gościnny dla zjeżdżających do cieplickich zdrojów kuracjuszy.
Główny Szlak Sudecki nazwano imieniem Mieczysława Orłowicza. Jego długość wynosi 443 kilometry, a czas przejścia całości (z prędkością 4 km na godzinę) to około 111 godzin. Szlak omija Śnieżkę i sam szczyt Śnieżnika.
Miasto, choć kiedyś znaczne i leżące nad Wisła, przy ważnym trakcie handlowym z Kujaw do Ziemi Dobrzyńskiej, z Radziejowa do Lipna, nigdy nie miało mostu. I nie ma go do dziś. Przez rzekę można się przedostać jedynie promem.