Polska - mazowieckie
Ostatnio dodane artykuły

Tylko z tej perspektywy zajrzeć można do wypełnionej niby śmietaną czaszy Stadionu Narodowego. Turyści, a zapewne i rodowici warszawiacy, zaopatrzeni w plan Warszawy, podziwiać mogą jej ogrom i topografię.

Zaprezentują się zrzeszenia wodniackie: żeglarze, kajakarze, właściciele przeżywających drugą młodość tradycyjnych wiślanych pychówek z żaglem rozprzowym. Do Portu Czerniakowskiego spłyną jednostki z całego dorzecza Wisły.

Ta „tradycja” urodziła się niedawno i robi błyskawiczną karierę. W ubiegłym roku parady zawitały już do 24 miast... W sumie wzięło w nich ponad 100 tys. osób. w tym roku orszaki pojawia się w 80 polskich miastach...

Oznakowanie szlaku żeglugowego na Wiśle jest szczególne: odzwierciedla dawny podział kraju. W „austriackim zaborze” są tyczki biało-czarne i biało-czerwone. Na „pruskim” odcinku – boje. A „w Królestwie” – albo tak, albo tak.

Ponoć gdy łódź prowadziła wprawna ręka, żagiel rozprzowy przy pełnym wietrze pozwalał płynąć pod prąd. A teraz… Płynęłam współczesną pychówką, z prądem… w dół rzeki… ale przy pogodzie bezwietrznej, nie obyło się bez motorka.

Kopa Cwila jest też najstarszą z ursynowskich gór, powstała w latach siedemdziesiatych, podczas budowy pierwszego osiedla tej ogromnej dzielnicy o nazwie Koński Jar.

Wzniesienie oficjalnej nazwy chyba jeszcze nie ma, ale wiele nieoficjalnych tak: Kazurówka, Kazurka, Górka Kazurka lub nawet Kazoorka… poważniej: Góra Kazury, ale też Wzgórze Trzech Szczytów, Góra Trzech Kopców ewentualnie Góra Latawcowa.

Obudził się we mnie lokalny, warszawski patriotyzm… Jak to! Przecież w Warszawie też mamy kopce… A właściwie to góry… albo raczej górki… bo kopiec z prawdziwego zdarzenia mamy tylko jeden: to Kopiec Powstania Warszawskiego.

Droga, po wiosennych deszczach, nie zaprasza do spaceru. Przy niej czerwona tablica, z napisem „rezerwat przyrody”. Model z czasu zakładania rezerwatu. Wcale nie wiadomo, że tu był Morysin. Żadnej informacji, drogowskazu. Szkoda.

Oryginalna nazwa monumentu brzmi: Pomnik Lotników. Miał upamiętniać polskich pilotów walczących podczas I wojny światowej. Był jednym pierwszych w Europie monumentów poświęconych lotnictwu. Teraz wskazuje... drogę na lotnisko.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!