To jedna z najwspanialszych rezydencji magnackich w Polsce. Prowadzi do niej brama z wieżą zegarową usytuowana od zachodu, co miało symbolizować otwarcie na Europę. A przecież nikt nie śnił jeszcze o Unii Europejskiej!
Kilka nagrobków zostało odnowionych; wprawdzie bardzo prymitywnie, ale liczy się inicjatywa. Władze miejscowe wyremontowały kładkę nad Jawornikiem, co umożliwia dotarcie do cerkwi.
Mijamy pierwsze kapliczki, wjeżdżamy do osady. Drewniane domy mają już swoje lata, ale są ładnie utrzymane, kolorowe. Na wielu szyldy: pamiątki, dewocjonalia, noclegi? zamknięte o tej porze roku. Stajemy przed murem klasztoru.