Halina Puławska Artykułów: 435

Lubię wracać do domu z podróży.
Lubię podróż planować, a gdy przychodzi do wyjazdu zastanawiam się, co mnie tak goni po świecie.
Lubię bose spacery plażą. Lubię szum fal morskich i kolory morza.
Lubię wracać do znanych mi miejsc, które lubię…
Lubię jeździć koleją i prowadzić samochód.
Lubię góry – oglądać, nie lubię wdrapywać się na nie.
Lubię patrzeć z góry… na widnokrąg bez kresu.
Lubię gwar ulicy i ciszę pól i ogrodów, lubię klimat kafejek i atmosferę muzeów.
Lubię samotne podróże, robię co chcę, zawracam w pół drogi lub dążę do celu do utraty tchu – podróż to wolność.
Nie cierpię się pakować, zwykle jednego jest za dużo, drugiego za mało, i zawsze zbyt ciężko.
Szczerze nienawidzę kataru i komarów.
Co jeszcze chciałabym zobaczyć? Kubę i Amerykę Łacińską. Póki co obrabiam mój ogródek i szykuję się do zimowego snu – nie jeżdżę na nartach.
Wokół odkryć Heinricha Schliemanna wciąż trwają dyskusje, powstają coraz to nowe opracowania naukowe. A jednak wykopaliska Schliemanna spowodowały odkrycie nieznanych kultur datowanych na lata 2550-2300 p.n.e.
Zwiedzający Centrum (nie tylko dzieci) mogą poznać i zabawić się np. wiosłując przed ekranem z kajakiem, sterując kołem czy utrzymując równowagę w czasie sztormu, aby nie wpaść w szpony choroby morskiej. Nauka poprzez zabawę.
Ostia Antica to ruiny opuszczonego miasta i portu, największego portu czasów starożytnych, przyjmującego łodzie rybackie, towarowe czy wojenne okręty. Obecnie z dala od morza.
Wokół placu muzealnego mieszczą się również budynki szlifierni diamentów, Filharmonii i Holenderskiej Ujeżdżalni oraz – to co budzi największe emocje – najmłodsze muzeum poświęcone Vincentowi van Goghowi.
Akcja książki rozgrywa się wiosną 1949 r. Miłość, poszukiwanie zaginionego tryptyku Eryka Pomorskiego, marzenie o emigracji, niepewność powojennej komunistycznej sytuacji – to kanwa powieści.
Delft porównuje się do Amsterdamu, i ze względu na urodę, i na kanały. Ale jego historyczne centrum nie jest tak duże, łatwo jest je zwiedzić, ogarnąć i poczuć wyjątkową, spokojną atmosferę zabytkowego miasteczka.
Torre de Belém czyli Wieża Betlejemska powstała w latach 1515-20 i została dedykowana św. Wincentemu, patronowi Lizbony. Zbudowana jako brama do Lizbony, była fortecą wyposażoną w armaty i służyć miała właśnie obronie rzeki i Lizbony wobec nieproszonych gości.
Początkowo kafle wykorzystywano do zdobienia fasad obiektów kościelnych i klasztornych, a ich tematyką były sceny biblijne i podobizny świętych. Już w XVII w. kafle stosowano do dekoracji pałaców i rezydencji...
Mosteiro de Santa Maria de Alcobaça był pierwszą budowlą gotycką w Portugalii. Kościół jest największym gotyckim kościołem w tym kraju, choć mylić może jego fasada, na której oryginalny jest tylko gotycki portyk i rozeta.
Śladem wojennych miesięcy od lata 1914 r. do rozstrzygającej bitwy gorlickiej w maju 1915 r. są liczne galicyjskie cmentarze wojenne. Na terenie Biecza powstało takich cmentarzy pięć. Cztery zachowały się do dziś.