Czas pomyśleć o zimie…
Zapraszamy na narty i snowboard. Mamy tu dla Was multum propozycji. Ale przecież nie wszyscy muszą koniecznie na stok. Dlatego podpowiadamy też jak spędzić zimę bez nart!
Nigdy nie przegapię okazji do delektowania się monumentalnymi wnętrzami. Łódź zdecydowanie spełniła moje oczekiwania, a zwłaszcza dwa miejsca – Pałac Izraela Poznańskiego oraz Pałac Herbsta.
Mury obronne otaczające twierdzę, świątynie, które w Rumunii wszystkie nazywa się bisericami, wieże i bastiony, kolorowe średniowieczne kamienice nadają miastu niespotykanego kolorytu.
W swobodnym tłumaczeniu Philippsruhe oznacza „Cichy Zakątek Filipa” – fundatora zamku hrabiego Philippa Reinharda. Ciszy i pustki nie było w nim chyba nigdy. Teraz też cieszy się dużym zainteresowaniem.
Duże wrażenie zrobił na mnie skansen roślinny z kolekcjami różnych okazów flory na tle tradycyjnej wiejskiej zagrody. Prawdziwie sielski klimat.
Najstarsze pisane wzmianki o Żabnie pochodzą z XII w. Lokację miasta na prawie magdeburskim uzyskał jego właściciel – słynny Spytko z Melsztyna od królowej Jadwigi w 1385 r.
Tak oficjalnie w Niemczech nazywane jest to miasto: Brüder-Grimm-Stadt Hanau. Drugim takim jest w kraju związkowym Hesja – Steinau an der Straße.
Turyści przebywający w hotelach all inclusive wyróżniają się w mieście opaskami na rękach. Ale nie ma przytłaczających tłumów. Wszystkie znaczące hotele stoją na brzegu morza lub w pobliżu.
Najciekawszym obiektem architektonicznym jest dziś stojąca przy rynku bazylika Matki Boskiej Bolesnej. Kształtem nawiązuje do drewnianego budownictwa z obszaru Beskidu Wyspowego ale jest murowana a ściany zewnętrzne wyłożone ma kamieniem.
Szlak zaczyna się w mieście rodzinnym braci Grimm – Hanau, położonym niespełna 30 km od Frankfurtu nad Menem. Kończy się w Buxtehude – malowniczym hanzeatyckim miasteczku w pobliżu Hamburga.
Na murku okalającym pomnik wyryto słynne słowa prezydenta: "Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju".

