Plomby i całe ciągi, często stylizowanych kamienic pojawiły się w miejscach zniszczeń wojennych. Spłonęły wówczas znaczące kompleksy historyczne, w tym katedra. W latach 1960-80 kościoły zostały zrekonstruowane, odbudowane.
Stary drewniany ma ciekawą architekturę i ładny stylowy wystrój wnętrz. Zbudowano go w 1896 roku. Kościółek ma konstrukcję szkieletową, typową dla kościołów zachodnioeuropejskich. Jest p.w. św. Iwona.
Agia Thekla (Ayia Thekla) jest tak naprawdę nowym dość (zabudowywanym od końca lat 90. ubiegłego wieku) resortem hotelowym leżącym na zachodnich przedmieściach znanego cypryjskiego kurortu Agia Napa. Nowoczesne willowe osiedla ciągną się na przestrzeni kilku kilometrów wzdłuż wybrzeża.
Cmentarz niby jeden, a jednak ich kilka. Katolicki należy do parafii pw. NMP Gwiazdy Morza. Cmentarz komunalny był dawniej ewangelickim. Dziś pozostało około 50 grobów ewangelickich, a większość to cmentarz jest parafialny i komunalny.
Po kasacie zakonu augustianów na przyjmującym protestantyzm Pomorzu w roku 1534 XIV-wieczny budynek klasztorny włączono do dóbr książęcych, potem przebudowano na zamek myśliwski. Pod koniec XVII wieku zabudowania popadły w ruinę. I w takim stanie pozostają do dziś.
Przejście po labiryncie to znajdowanie odpowiedzi na pytania, odrzucanie tego co nieistotne, uspokojenie, równowaga, uniesienie, poznanie własnej istoty… Labirynt z Chartres odgrywa w ruchu medytacyjnym ogromną rolę. Wyszukuje się symboliczne znaki i interpretuje jego budowę.
Według legendy przeciągnięto kościółek zaprzęgiem wołów z Góry Kalwarii, a pierwotnie miał stanąć w innym miejscu. Woły jednak nie chciały iść dalej, więc kościół pozostawiono go tu, gdzie stoi.
Mury obronne powstały na przełomie XV i XVI wieku i miały ochraniać kościół i mieszkańców wsi. Ich pierścieni było trzy. Ostatni zbudowano w XVII wieku. W murach znajdują się cztery wysokie baszty.
Opactwo w Wąchocku jest jednym z najpiękniejszych przykładów architektury romańskiej w Polsce. Kościół przylega do klasztoru, zaś sam klasztor zbudowany jest wokół wewnętrznego dziedzińca.
Dla mnie najwspanialszy był nastrój. Przestrzeń pusta, a nie surowa. Dekoracja wnętrza inspirowana sztuką bizantyjską i prawosławną. Światło sączące się zewsząd, ale nie ostre. Cała budowla jakby schodząca do podziemia, a lekka i prześwietlona.
