Niegdyś Jazłowiec był kresową twierdzą, ważną w systemie obrony Rzeczypospolitej przed najazdami tatarskimi i tureckimi, porównywaną nawet z Kamieńcem Podolskim. Dziś to tylko osada na dosyć głuchej ukraińskiej prowincji.
Maleńki drewniany kościół, w którym ochrzczono Tadeusz Kościuszkę nie zachował się. Spłonął w 1872 r. podczas wielkiego pożaru miasta. Na jego miejscu w 1877 roku zbudowano nową, murowaną świątynię
Kościół w Nieszawie zbudowany został w tak zwanym stylu gotyku nadwiślańskiego. Charakterystyczne dla tego stylu były kościoły dwunawowe lub bazyliki z niskimi nawami bocznymi. Kościół jest murowany z czerwonej cegły.
To dawna pogańska świątynia i skalny klasztorek z wielkim, kamiennym stołem ofiarnym przed wejściem. Została ona przejęta później przez chrześcijan, o czym świadczy drewniany, łaciński krzyż ustawiony nad nią. Nie została jednak przekształcona w świątynię. Tę zbudowano ją obok.
Budynek, bardzo ładnie odnowiony, właśnie dlatego zwraca uwagę. Na czerwonej tabliczce przy drzwiach czytam, że mieści się tu biblioteka. Drzwi uchylone, zaglądam do środka. Pod ścianą, w głębi rządek stanowisk komputerowych...
Dopiero ostatnio, w niepodległej Ukrainie, powstaje trochę nowoczesnej architektury. Odbudowano lub zrewaloryzowano najważniejsze zabytki w mieście, głównie sakralne. Niewiele.
Nowe Maniowy leżą na zboczu opadającym do jeziora, powyżej drogi z Nowego Targu do Szczawnicy. Działki zabudowano podobnymi domami, choć po „stylu” widać, które stanęły w latach 90., a które bliżej lat nam współczesnych.
Przez 12 kolejnych letnich tygodni, w wybranych kościołach i cerkwiach na Szlaku Architektury Drewnianej będzie można posłucha muzyki. Pierwszy koncert z tegorocznego cyklu odbędzie się pod kościołem św. Leonarda w Lipnicy Murowanej.
Wybudowano wielkie, wielopiętrowe, betonowe, sanatoria. Leczy się tu przede wszystkim choroby nerek, wątroby i przewodu pokarmowego, ale również narządów ruchu, dróg oddechowych i jamy ustnej.
Budowę klasztoru rozpoczęto po przybyciu karmelitów do Berdyczowa w 1634 r. Sponsor podarował im obraz Matki Boskiej Śnieżnej – kopię jej wizerunku z rzymskiego kościoła Santa Maria della Neve. Słynący, dodam, łaskami w rodzinie Tyszkiewiczów.
