Polska - mazowieckie
Ostatnio dodane artykuły

Czego się oczekuje wstępując w progi Muzeum Historii Żydów Polskich Polin? Polacy spotkają się tu z historią Polski, która nie jest historią tylko ich narodu, Żydzi odkryją historię największej niegdyś społeczności żydowskiej, centrum żydowskiego świata.

Stare zasoby ale odnowione, wytrzepane z kurzu (takie przynajmniej sprawiają wrażenie), ustawione w jasnych i pogodnych ekspozycjach z multimedialnymi elementami, robią zupełnie inne wrażenie. Po prostu – chce się oglądać.

Ekspozycja pokazuje kolekcję malowanych jajek zgromadzona przez Aleksandrę i Arkadiusza Beliców. Zbiór liczy ponad tysiąc eksponatów i jest wynikiem trwającej już blisko 20 lat pasji jej twórców i właścicieli.

Wyeksponowane są w sali, której kształt nawiązuje do wczesnochrześcijańskiej bazyliki. Zwiedzaniu towarzyszy oryginalny koptyjski śpiewów liturgiczny. Jest makieta pokazująca dawne ruiny i cyfrowa rekonstrukcja wnętrza katedry...

Muzeum Karykatury jest jedynym takim muzeum w Polsce i jednym z nielicznych na świecie. Mieści się przy ulicy Koziej, w kamieniczce pod numerem 11. To bardzo blisko od kolumny króla Zygmunta na pl. Zamkowym.

To tu padły słowa: Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi! Krzyż Papieski odsłonięto w czerwcu 2009 w 30. rocznicę pierwszej mszy odprawionej tu przez Jana Pawła II.

Zaprezentują się zrzeszenia wodniackie: żeglarze, kajakarze, właściciele przeżywających drugą młodość tradycyjnych wiślanych pychówek z żaglem rozprzowym. Do Portu Czerniakowskiego spłyną jednostki z całego dorzecza Wisły.

Ta „tradycja” urodziła się niedawno i robi błyskawiczną karierę. W ubiegłym roku parady zawitały już do 24 miast... W sumie wzięło w nich ponad 100 tys. osób. w tym roku orszaki pojawia się w 80 polskich miastach...

Oznakowanie szlaku żeglugowego na Wiśle jest szczególne: odzwierciedla dawny podział kraju. W „austriackim zaborze” są tyczki biało-czarne i biało-czerwone. Na „pruskim” odcinku – boje. A „w Królestwie” – albo tak, albo tak.

Ponoć gdy łódź prowadziła wprawna ręka, żagiel rozprzowy przy pełnym wietrze pozwalał płynąć pod prąd. A teraz… Płynęłam współczesną pychówką, z prądem… w dół rzeki… ale przy pogodzie bezwietrznej, nie obyło się bez motorka.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!