Świat
Ostatnio dodane artykuły

Miasto leży na wysokości 750 m.n.p.m. nad pięknym jeziorem. To zimowa baza wypadowa Norwegów i kolebka wielu mistrzów narciarskich. Warto tu zobaczyć gotycki kościół z XIII w. z drewnianą dzwonnicą.

Ladegast budował wyłącznie organy nieprzeciętne, które miały nie tylko towarzyszyć wiernym w mszach, ale też koncertować, tworzyć lokalne ośrodki muzyki organowej.

Wycinanie brył w lodzie ekipy rozpoczynają od... pracy piłą tarczową. W użyciu są też mniejsze piłki, pilniki, dłuta, a nawet... żelazka! To jedyny taki festiwal w Polsce.

Bukareszt wspominam zawsze ciepło. Nie musi się silić na zyskanie miana Paryża Wschodu, czy innej metropolii. Wystarczy, że uda się Rumunom zachować i wyeksponować zdobycze własnej kultury i historii, nawet tej obciążonej bolesnymi wydarzeniami i jałowością życia w drugiej połowie minionego wieku...

Położony na północnym wschodzie Białorusi Witebsk, to przede wszystkim miasto rodzinne Marca Chagalla, jednego z najbardziej znanych i popularnych malarzy europejskich XX wieku. Zachował się dom przy ul. Pokrowskiej.

W Slavkovie koło Brna (na świecie znanym jako Austerlitz) rozegrała się jedna z najsłynniejszych bitew na terenie Czech. 2 grudnia 1805 roku wojska napoleońskie pokonały połączone siły austriacko-rosyjskie. 4 grudnia będzie powtórka tej bitwy.

Kwaczańska dolina jest wąska, kręta i pełna progów skalnych. Środkiem płynie potok Kwaczanka w triasowych, ciemnych wapieniach i dolomitach. Woda utrzymuje się tu przez cały rok. Zbocza są strome a turnie osiągają wysokość 200 m.

Z wielkim uznaniem trzeba podkreślić, że Białorusini i władze kraju nie tylko nie fałszują historii, jak zdarza się to niekiedy innym naszym sąsiadom, lecz wręcz podkreślają wielokulturowość i wielowyznaniowość swoich korzeni.

Gospodarstwo Dziadka Mroza, czyli naszego Świętego Mikołajaz ajmuje prawie 15 ha polany w puszczy. Wchodzi się do niego przez wielką drewnianą bramę „pilnowaną” przez postacie z legend. W zimie bywa tu do 8 tys. zwiedzających dziennie.

Wielkie Borowe leży na granicy Oravy i Liptowa. Niełatwy dostęp do miasta i trudne warunki życia spowodowały ucieczkę młodych. Zachowała się ludowa architektura – liptowskie drewniane domy kryte strzechą i bez kominów.

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!