Ostatnio dodane artykuły z kategorii: kościoły i klasztory

Plac ma kształt ośmiokąta. Fasady wszystkich domów są identyczne. Stał się symbolem ducha i stylu paryskiego. Tutaj Napoleon poślubił Józefinę. Tutaj w jednej z kamienic zmarł Fryderyk Chopin w 1849 r.

Zamykające rynek kamieniczki pochodzą z XIX i XX wieku, niektóre ładnie zdobione. Północno zachodnim narożniku placu zobaczymy jednak bardzo stare, drewniane podcieniowe domy, a nad nimi – również drewnianą – wieżę kościoła. Takie domy otaczały kiedyś rakoniewicki rynek.

Najcenniejsza część zbiorów – kolekcja monstrancji i relikwiarzy – to część skarbca wileńskiej archikatedry, pozostałe eksponaty przekazane zostały przez inne litewskie kościoły, m. in. św. Piotra i Pawła w Wilnie oraz Nawiedzenia NMP w Trokach.

Dębowe, poczernione belki ładnie kontrastują z wypełnionymi cegłą i pobielonymi przestrzeniami. Całość kryje czerwony dach z dachówki ułożonej w rybią łuskę. Ostrołukowe małe okienka przydają kościołowi archaicznego wyglądu.

Autorka: Anna Ochremiak

Barokowy kościół, cerkiew o niezwykłej dwuwieżowej konstrukcji, pomiędzy nimi niewielki rynek, z którego rozchodzą się ulice. Dziś to gminna wieś, ale w rozplanowaniu miejscowości i jej zabytkowych budowlach odnajdziemy ślady miejskiej przeszłości.

Na szczęście wysoka drewniana wieża kościoła sama zwróciła moją uwagę, a ciekawość kazała się zatrzymać. Kościół niewielki, kamienny, przykryty stromym gontowym dachem. Ładnie odnowiony, żeby nie powiedzieć – wychuchany.

Gęsi w katedrze symbolizują czystość świętej Eulalii. Są tu od niepamiętnych czasów, zawsze w tej samej liczbie. I muszą tu być, bo gdyby ich zabrakło, zawaliłaby się katedra i zginęłaby Barcelona. Gęsi żyją więc tu spokojnie, nie zwracając uwagi na turystów.

Na Ile de la Cite, na której wznoszą się katedra Notre-Dame i Pałac Sprawiedliwości należy przedostać się przez Pont Neuf. To najpiękniejszy, najdłuższy i najstarszy w Paryżu most na Sekwanie. Jego łuki rozpięte są nad dwiema odnogami rzeki.

Hrabia Edward Raczyński bywał w Zaniemyślu na wywczasach. Na wyspie pośrodku jeziora pobudował drewniany domek. Przyjmował tu gości, a dla rozrywki na jeziorze urządzał „bitwy morskie”, coś na kształt bardzo dziś modnych rekonstrukcji historycznych.

Spod bazyliki należy przejść na Place du Tertre. Jest to dawny plac komunalny leżący w samym sercu Montmartre, który cały czas tętni życiem. Mieni się tysiącami kolorów: sklepiki, stragany, stanowiska malarzy, kawiarnie...

Wszystkie materiały zamieszczone na naszym portalu chronione są prawem autorskim. Możesz skopiować je na własny użytek.
Jeśli chcesz rozpowszechniać je dla zysku bez zgody redakcji i autora – szukaj adwokata!