Miejsce przyjścia na świat Jezusa zaznaczono srebrną gwiazdą. Na niej widnieje napis łaciński – w tłumaczeniu: „Tutaj narodził się Jezus Chrystus z Marii Dziewicy”. Gwiazda błyszczy od dotyku rąk...
Dziś w zamku mieści się Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych. To atrakcja, której nie warto przegapić! Jedyne takie w kraju muzeum powstało w 1968 r. Zebrano tu ponad 3 tys. eksponatów.
Pierwotnie była to halowa gotycka budowla. Została jednak poważnie zniszczona podczas potopu. Odbudowano ją nadając wnętrzu charakter barokowy. W XX w. przywrócono jej charakter gotycki.
Nad drzwiami wisi szyld banku, ale po architekturze można się domyślić dawnego przeznaczenia budynku. Nic dziwnego: miał to być najnowocześniejszy dom modlitwy w Bochni i szeroko pojętej okolicy.
Ściany podtrzymują stare, poczerniałe, drewniane belki. Największym skarbem świątyni są jej oryginalne, chociaż zachowane w różnym stanie, freski. Malowano je przez sześć wieków, zapełniając każdy centymetr ścian, stropu i wnętrza kopuły.
Cremona jest upalna latem, mroźna zimą. Dziś jest miastem lodu, zimna, mgły. Torrazzo, najwyższa murowana wieża w Europie, chce mi dać dowód tego swojego prymatu. Jej czubek ginie we mgle...
Nie ma w świątyni śladów po jakiejkolwiek praktyce obrzędowej czy rytualnej. Co za tym idzie, nie zostawili Elymowie informacji, jakiemu bóstwu miałaby być ta świątynia poświęcona.
Z zewnątrz dawny klasztor zachowujący tę nazwę nadal przypomina średniowieczny zamek otoczony kamiennymi murami. Na jego dziedziniec wchodzi się przez bramę w grubym murze, zamykaną na noc ciężkimi drewnianymi wrotami.
Meczet i ogród otwarte oraz dostępne są od świtu do zmroku także dla nie muzułmanów. Oczywiście pod warunkiem odpowiedniego ubrania oraz zdjęcia butów przed wejściem do świątyni.
Trudno o bardziej kojącą kolędę niż tchnąca spokojem i nadzieją „Cicha noc”. Tymczasem w chwili, kiedy wikary Mohr zapisywał na karcie papieru sześć zwrotek swojego wiersza, wokół panowały ciemność i rozpacz...
