Świąteczno-noworoczne ozdoby zabłysły nad Traktem po raz drugi w powojennej historii miasta. W tym sezonie światła rozpełzły się jeszcze dalej: przez Plac Trzech Krzyży i Aleje Ujazdowskie.
Niewielką, nowootwartą stację narciarską Stajkowa znajdziemy w Krościenku nad Dunajcem, niespełna pół kilometra od rynku, w przysiółku Zawodzie, na prawym brzegu rzeki. Znajduje się tu wyciąg orczykowy o długości 500 m.
Stację narciarską Czorsztyn-ski znajdziemy na stokach góry Wdżar. A góra to szczególna: nie dość, że była kiedyś wulkanem, z jej zboczy eksploatowano andezyty, doświadczymy tu anomalii magnetycznej, to jeszcze zamieszkał na niej smok.
W latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku Piątkowi dodano kolejny powód do dumy i sławy. Na polecenie prezesa Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii wyznaczono tu geometryczny środek Polski.
Wybierając się do stacji narciarskiej Polana Sosny liczmy na ładną pogodę, bo ta zapewni nam spokojne szusowanie na szerokim odkrytym stoku z widokiem na Jezioro Sromowieckie, Pieniny i zamek w Niedzicy.
Ledwie dziewczyna wsiadła do kolejki, wyciągnęła komórkę i dzwoni chyba do koleżanki: – Wjeżdżamy na Gubałówkę. – … – mówi ta z drugiej strony. – Nie, tak sobie wjeżdżamy – zreferowała jedyny powód, dla którego na Gubałówkę wjechać trzeba: tak sobie…
Termy Podhalańskie są niewielkie – nie ma co ich nawet porównywać z ogromnymi aquaparkami, jakie postawiono po drugiej stronie Tatr. Jest tu więc kameralnie, spokojnie. Poza sezonem nie ma tłoku.
Pod Studziankami, na dawnym polu bitwy stoi czołg-pomnik, prawie „Rudy”. Miejsce ładne, na skraju Puszczy Kozienickiej. Opodal wieża widokowa, z której – ponad koronami drzew – popatrzymy na dawne pole bitwy.
Ażurowa bania była wyciągana na sam szczyt tuż przed południem i opadała, gdy wybiła dokładnie dwunasta. Na ten znak kapitanowie cumujących w Nowym Porcie statków regulowali precyzyjnie swoje chronometry, by umożliwiały im skuteczną nawigację podczas rejsu.
Żeby tutaj dotrzeć trzeba skierować się w stronę mostu nad Słupią i idąc wzdłuż dawnych terenów stoczni kierować się ku morzu. W lesie, tuż przed wydmami warto poszukać śladów przeszłości. W roku 1938 Niemcy ustawili tutaj baterie dział.